BIELIZNA KAPSUŁOWA - Z CZYM TO SIĘ JE?
Czy istnieje coś takiego jak bielizna kapsułowa? Niejednokrotnie zdarzało nam się natrafić na pojęcie garderoby kapsułowej, ale żeby tak zamknąć swoją bieliźniarkę w kilku, kilkunastu najistotniejszych elementach? Da się? Przeczytajcie wywiad z Patrycją Putko, personal shopperem, a poznacie odpowiedź!
1. Bielizna Polek. Czy wiemy, jak traktujemy ten element garderoby? Czy Polki przywiązują do niej dużą wagę?
Polki coraz częściej podchodzą do tematu bielizny poważnie. Precyzyjniej dobierają fasony oraz rozmiar biustonosza. Zaczynają mieć świadomość tego, że jego odpowiednie dopasowanie zapewni komfort, a co najważniejsze zdrowie! Wiedzą, że prawidłowo dobrany biustonosz czy majteczki są podstawą dobrego samopoczucia, a co za tym idzie wyższej samooceny. Wiedzą, że odpowiednio dobrana bielizna ma kluczowe znaczenie przy wyglądzie całej stylizacji. Umiejętnie dobrana podkreśla atuty, uwidocznia zalety i dodaje pewności siebie.
2. Bielizna kapsułowa, czyli jaka? Czy termin ten odnosi się do minimalizmu w naszych szufladach i komodach?
Może zacznę od przybliżenia definicji garderoby kapsułowej. Co to takiego? Jest to określona liczba elementów odzieży i dodatków w spójnym stylu, kolorach i wzorach, które można założyć na różne okazje. Dzięki wzajemnej spójności tych rzeczy można tworzyć zestawy na co dzień w różnych wariantach, nie zastanawiając się przy tym „czy ta bluzka na pewno pasuje do tych spodni?”
Historia garderoby kapsułowej sięga lat 70. Właścicielka londyńskiego butiku Susie Faux zaczęła propagować wtedy komponowanie garderoby z niewielkiej ilości podstawowych elementów wysokiej jakości, które, co ważne, nigdy nie wychodzą z mody. Pierwotnie garderoba kapsułowa to kilka ponadczasowych elementów plus uzupełniające je sezonowe dodatki. Prostota i jakość w bazowych kolorach tj. czerń, biel, granat, szarość oraz brąz. Z własnego doświadczenia wiem, że na ten moment garderoba kapsułowa ulega modyfikacjom. Jest bardziej spersonalizowana, kolorowa i dopasowana do stylu osoby, która ma z niej korzystać. Wpływ na te zmiany mają czasy w których żyjemy. Nie oszukujmy się, jesteśmy pokoleniem konsumpcjonistycznym. Kiedyś ludzie nie byli tak ogarnięci manią kupowania, a pełna zawartość ich szaf mogła ograniczyć się do kilku elementów. Teraz jest trochę inaczej…
3. Jak jest z BIELIZNĄ kapsułową?
Jak dla mnie bielizna kapsułowa to przede wszystkim odpowiednia baza. Ten termin jak najbardziej odnosi się do minimalizmu w naszych szafach i komodach. Niech pierwsza rzuci kamień u której nie panuje lekki bałagan, miszmasz lub nadmiar bieliźniany. Bielizna kapsułowa, podobnie jak szafa kapsułowa, musi składać się z podstawowych, bazowych elementów. Bezwzględne must have jeżeli chodzi o bieliznę to:
Biustonosze:
- gładki biustonosz nude (ulubiony fason),
- czarny biustonosz (ulubiony fason),
- sportowy,
- braletka (do większych dekoltów),
- bardotka (do bluzek lub sukienek bez ramion).
Majtki:
- bezszwowe (w stonowanych kolorach – np. czarny, nude),
- modelujące,
- w kolorze nude,
- bawełniane majteczki w ulubionym fasonie (7 szt na każdy dzień tygodnia), - koronkowe.
Rajstopy i skarpetki:
- kryjące czarne rajstopy DEN 40,
- matowe cieliste w kolorze ciała,
- kryjące szare melanżowe rajstopy na zimę,
- rajstopy na wyjątkowe okazje (seksowny szew, kabaretki czy w groszki, wszystko zależne od upodobań),
- pończochy,
-grubsze stopki (do butów sportowych),
-skarpetki bawełniane w ciekawy wzór, -skarpetki delikatne, rajstopowe, do botków na obcasie.
Inne:
- seksowny koronkowy zestaw (jeden czarny drugi w ulubionym kolorze),
- koszulka na ramiączkach (czarna i w kolorze nude),
- piżamki (na sezon jesień/zima i wiosna/lato),
- wygodna koszula nocna,
- dwa kostiumy kąpielowe,
- cieliste i czarne body.
Oczywiście każda z wyżej wymienionych rzeczy musi być wygodna i odpowiednio dopasowana do naszego rozmiaru i stylu.
4. Czy bielizna kapsułowa to tylko biustonosze i „doły” do kompletu, czy mówimy też o innych elementach kobiecej bielizny?
Tak jak wspomniałam w poprzednim pytaniu, w skład bielizny kapsułowej wchodzą również koszulki na ramiączkach, piżamki, koszula nocna, biustonosze sportowe, skarpety, rajstopki i kostiumy kąpielowe. Większość tych rzeczy również można znaleźć na stronie marki GORTEKS.
5. Dlaczego warto zacząć swoją przygodę z bielizną kapsułową? Czy to jest dla każdego? Jakie są ograniczenia?
Ten system jest absolutnie dla każdego, nie ma ograniczeń. Swoją przygodę z bielizną kapsułową warto zacząć kiedy:
- w swojej bieliźniarce masz nadmiar i bałagan,
- bielizna którą posiadasz zamiast uwydatniać twoje atuty krępuje ruchy i jest niekomfortowa,
- twoja bielizna wygląda na zniszczoną i potrzebuje gruntownej wymiany,
- chcesz w końcu zrobić porządek w swojej bieliźniarce raz na zawsze,
- chcesz znaleźć sposób na zaoszczędzenie czasu, pieniędzy i środowiska, które i tak ubolewa z powodu nadmiernych i impulsywnych zakupów,
- chcesz zadbać o swoje ciało nosząc wysokiej jakości bieliznę w odpowiednim dla Ciebie rozmiarze.
6. Jak stawiać pierwsze kroki?
Proponuję zacząć od uporządkowania bieliźniarki. Warto wyrzucić bieliznę zniszczoną, w nieodpowiednim rozmiarze lub taką, której już dawno nie nosiłaś albo patrząc na nią zastanawiasz się „Dlaczego ja to kupiłam?”. Następnie posegreguj bieliznę na tą sezonową i uniwersalną. Sprawdź co Ci zostało, a potem stwórz listę brakujących elementów. Na koniec pozostaje dokładnie się wymierzyć oraz kupić klasyczną bieliznę w odpowiednim rozmiarze z wysokiej jakości materiałów.
7. Czy istnieje zestaw bielizny, który pasuje do każdej kobiety - studentki, businesswoman, mamy?
Oczywiście! Każda kobieta wygląda fenomenalnie w odpowiednio dobranej bieliźnie. Nie skupiałabym się tu na fasonie (chociaż figi wysokie zawsze optycznie wydłużą nogi i podkreślą talię, a dobrze dobrany push up zdziała cuda z naszym biustem), bardziej chodzi o to, aby czuć się dobrze w tym, co danego dnia i w danej sytuacji mamy na sobie. Moim zdaniem pięknie skrojony koronkowy zestaw doda pewności siebie studentce, mocy do działania prężnie działającej bizneswoman i podniesie samoocenę młodej mamy.
8. Czy bielizna kapsułowa to jedynie basic, czy jest tu miejsce na koronki?
Tak jak wspominałam, może kiedyś garderoba kapsułowa składała się jedynie z dobrze dobranych basiców wysokiej jakości. Teraz, idąc z duchem czasu, garderoba kapsułowa i bielizna kapsułowa ulega modyfikacjom. Uważam, że jak najbardziej znajdzie się w niej miejsce na koronki. Odpowiednio dobrany zestaw, body czy koszulkę nocną. Trzeba tylko do wszystkiego podejść z głową i pamiętać o balansie.
9. W przypadku garderoby kapsułowej wybieramy maksymalnie 30/40/50 ubrań, które chcemy nosić w sezonie. Czy podobne ograniczenie jest dla bielizny kapsułowej? Czy również ją nosimy sezonowo?
Bielizna jest bardziej całoroczna. Trzeba jednak pamiętać aby wymieniać ją co jakiś czas, najlepiej co pół roku. Bieliznę nosimy stale, przez co szybciej się zużywa. Kiedy już zobaczymy, że znosiła się, sprała i potrzebuje wymiany ze względów estetycznych – należy to zrobić. Wymieniamy ją również gdy zmieni się nasze ciało. Niewygodnie jest chodzić w za małej lub zbyt obszernej bieliźnie. Na sezon jesień/zima można zainwestować w bardziej zabudowaną bieliznę. Koszulkę na ramiączkach zastąpić longsleeve’em, a satynową piżamkę - bawełnianym zestawem.
10. Czy bielizna kapsułowa powinna ze sobą korespondować?
Oczywiście, tak samo jak garderoba. Najlepiej ,gdy całość jest w podobnej kolorystyce i stylu. Bieliznę warto nosić zestawami, trzeba jednak pamiętać o tym, że do stanika nude lub tego w kolorze czarnym będą pasowały każde majteczki.
11. Czy w tworzeniu bielizny kapsułowej również najważniejsza jest jakość?
Jakość bielizny to jedna z istotniejszych rzeczy. Zdecydowanie lepiej czujemy się w bawełnianej bieliźnie niż w syntetycznych materiałach, które nie oddychają i powodują, że nasze ciała „cierpią” i aż się proszą o otulenie czymś naturalnym. Odpowiednie materiały są łagodne dla skóry i pozwalają czuć się komfortowo. Bielizna GORTEKS jest o tyle fajna, że niemalże wszystkie biustonosze są wyściełane od wewnątrz bawełną, a majteczki mają bawełniany klinek.
12. Czy w bieliźnie również występują trendy i czy warto nimi podążać?
Tak naprawkę trendy są na samym końcu naszych potrzeb ubraniowych. Bardzo szybko się zmieniają i są sztucznie kreowane. Dają wrażenie bycia na czasie i zaspakajają naszą potrzebę nabywania czegoś nowego. Ale tutaj znowu proponuję znaleźć złoty środek. Jestem zdania, że raz na jakiś czas możemy pozwolić sobie na zakup czegoś w trendzie, bo akurat ta rzecz będzie w 100% odpowiadać naszemu gustowi i będziemy się w niej czuć jak milion dolarów. Bardziej fikuśny biustonosz zawsze zagra z basicowy’mi majteczkami, także jeden „skok w bok” nie powinien zaburzyć kapsułowej koncepcji naszej bieliźniarki. Bardzo podoba mi się podejście marki GORTEKS, która nie podąża ślepo za trendami, a znajduje ten złoty środek uwzględniając bieżące prośby i zapotrzebowania swoich Klientek.
Patrycja Putko - stylistka i licencjonowany pershonal shopper, absolwentka Szkoły Wyższej VIAMODA w Warszawie. Wieloletnie doświadczenie w branży odzieżowej pozwala jej efektownie kreować wizerunek firm i osób prywatnych. Pomaga budować wizerunek kobiet. Trendy i moda nie są jej obce, jednak w pierwszej kolejności skupia się na drugiej osobie.. Pomaga zmieniać wygląd zewnętrzny, a co za tym idzie odnaleźć styl oraz pewność siebie. |